wtorek, 20 maja 2014

Zieleninka

Skończyłam zieleninkę.  Nareszcie ! Chociaż robiło się ją całkiem przyjemnie.
Została zrobiona z akrylu "kocurek" 100g/520 m - 3 motki.   Kupiona za grosz po 2 zł z wyprzedaży. Kolor...no cóż... :) Ale właścicielka taki chciała. No to ma :)
Z tyłu pas wzoru :

 Na rękawach delikatny motyw
 Na kieszonkach też

 Na boku zamiast  oczka tzw fałszywego szwu  paseczek z wzorkiem biegnący  też przez rękawy
 Z przodu nie ma guzików , sweter jest zakładany i przewiązywany paseczkiem  zrobionym z kilku oczek  ściągaczowych     - 1 prawe/ 1 lewe
tutaj trochę widać i chyba najbardziej prawdziwy kolor


 Sweter zaliczam do bardzo udanych , właścicielka czyli córka - zadowolona :)
Pomimo obaw , że to akryl robiło sie bardzo przyjemnie  , wełenka baaardzo wydajna , zostały jeszcze 2 motki  więc jeszcze  pewnie będzie jakaś bluzeczka :)

Teraz już mam trochę więcej czasu  , nadrabiam domowe zaległości , nawet udało mi się zaszaleć w kuchni :)


Martwi mnie tylko włóczkowy zakupoholizm... :))))
a to nie koniec ale co tam.... ciiii ..... :)))))
Znacie to pewnie :)

środa, 14 maja 2014

Aaa kotki dwa...

Dzisiaj nie robótkowo :)  Skończyłam co prawda "zieleninkę"  ( Twinko - nie nazywam juz jej "żabką"   żeby sie nie kojarzyła  :)))   ale sie blokuje i  muszę  obrobić szydełkiem  kieszonki  i je doszyć. Czasu mam niewiele . Na razie  to wkoło mój dzień  to :  praca-szpital-koty-dom....
Mam nadzieję , że niedługo to się zmieni i odpadnie szpital.
Tak więc  przez prawie dwa ostatnie tygodnie  musiałam karmić  kociarnię :)
Zosia:
 Zosia ma już pięć lat i jest "hrabianką"

Helena



Helena to  jest  taki  mały smyk i rozrabiaka :))))  Ma dopiero rok wiec jej jeszcze głupotki w głowie :)))



Pokażę  Wam jeszcze mój "ogródek"  za kuchennym oknem :)

Malusieńki ale cieszy oczy :)  Troche kwiatków , trochę ziół : mięta , bazylia , tymianek.  Dokupiłam jeszcze doniczkę lawendy  , ale nie załapała się jeszcze na zdjęcie

Następny post będzie już robótkowy ,  chciałam pokazać  Wam kociaki mojej córki :)  Widzę , że dziewiarki kochają   głównie koty , no i  coś w tym jest....
Nie mam swojego w domu ale te są  prawie jak moje :)) 

wtorek, 6 maja 2014

Miś Stefan

Miś Stefan miał białą bluzeczkę. Poszła do prania i został goły... W ciągu jednego oglądanego w  międzyczasie filmu powstał sweterek dla Stefana.
Chwilowo Stefan mieszka w szpitalu służąc czasami jako podpórka czy poduszka....



Tutaj załapał się z pompą ...

sweterek prosty  tylko  z ozdobnym guziczkiem .



Jakiś kłębuszek  został wykorzystany.

PS. ... pacjentka już daaawno  nie jest dzieckiem.... :))))