czwartek, 18 lipca 2013

Bordowa lekkość

Ostatnio niewiele mam czasu na dzierganie, ale udało mi się jakiś czas temu skończyć sweter dla mamy.
Bardzo wydajny i leciutki akryl ,cienizna , więc połączyłam  dwie nitki , mimo to nadal lekki . Mama zadowolona , tym bardziej , że oczywiście ma kieszenie :)
Tradycynie nie obyło się bez prucia. Zaczęłam ,a kiedy juz sporo zrobiłam wydawał mi się za wąski no i słusznie.Teraz jest ok , a mama  bardzo go lubi.
Oczywiście zdjecia zrobione na szybko i nie oddaja jego uroku.