poniedziałek, 16 grudnia 2013

Czapa i czapeczka

W zeszłą zimę zrobiłam dla córki komplet - czapkę i chustę.  Niestety narzekała , że czapka trochę za mała do schowania misternie upiętych włosów i ma być większa.  Tak wiec przerobiłam :) 




Dla mnie tak "na szybko " powstała czapeczka. Bo ja mam małą  głowę !

Kolor prawie prawdziwy , taki musztardowy :)  Akryl , dwie nitki, wzór prosty , własny .Trochę wełny  zostało bedzie więc cos do kompletu , szalik albo komin...

piątek, 6 grudnia 2013

Czarny baranek

Powstała  kamizelka z rękawkiem . Czarny baranek - ponieważ to moher , którego zresztą nie lubię.
Dostałam  go  po mojej nie żyjącej kuzynce  Ani , o czym kiedyś wspominałam.. U niej pewnie przeleżał wiele lat z zaczętą robótką. Nie wiem co miało z niego powstać , bo  zrobiony był spory kawałek pleców. Dlatego tez nie znoszę moheru  z powodu trudnego prucia .  Myślałam , że może starczy na długi rękaw , ale niestety  nie.  Ponieważ nie chciałam żeby cokolwiek zostało wyrobiłam draństwo do samiutkiego końca :)
Nie jest to produkt , który mnie zachwyca , zwyczajna gładka robota , ale myślę , że spokojnie mogę go położyć w półce  w oczekiwaniu na jakąś stosowną chwilę .  Zdjęcia bardzo mało widoczne , ale czarny trudno sfotografować  , pora roku tez mało sprzyjająca ale  dla  dokumentacji własnej umieszczam je.



Muszę spróbować z innymi bluzkami , zwłaszcza tunikami . Do spodni może ciekawie wyglądać.
Jeszcze tylko przyszyje guziki :)
Pozdrawiam Mikołajkowo  wszystkich zaglądających !