poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Dłubię żabkę...

Powoli powstaje "żabka" . Newralgiczne miejsca mam już za sobą. Pozostaje dokończenie korpusu, końcówki rękawów ,  ale muszę przymierzyć  je  jeszcze na córce , bo ma długie ręce, no i oczywiście wykończenie. Może uda mi się coś podgonić przez te kilka wolnych dni.
Doszła też moja zamówiona cudna paczuszka z Fastrygi !
Teraz muszę się na coś zdecydować więc na razie sobie poleży ciesząc moje serce i oczy :)
A to moje tegoroczne tulipany

10 komentarzy:

  1. Żabka bardzo mi się podoba ze względu na kolorek:)) Nie mam niestety na razie w szafie takiej żarówy:)) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W rzeczywistości nie jest taki ostry . Ale ja tez nie lubie takich kolorów. Co innego młodzież :)

      Usuń
  2. Żabka wygląda cudnie nawet w tej postaci ,jakieś ażurki tam dostrzegam ,no taka ciekawa jestem że aż mnie skręca .
    Wełenka na sweterek dla Ciebie tez super .No to myśl kochana i do dzieła .
    Pozdrowienia dla Córci w szczególności :-)))))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Żabi początek bardzo ciekawy :) Czekam na finał. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje , że go już niedługo skończę ... :)

      Usuń
  4. "zaba" na mnie jakos alergicznie działa- może dlatego, ze mowie tak na EX od J. ;-).ale podobiestwo ma jakies do zaby szczerze mowiac -szczególnie ,jak się uśmiechnie ;-)...ale Twoje prace sa jak zawsz super...tylko ta nazwa ....napisalam do Ciebie maila- Twin ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo to chyba zmienię mu nazwę . Dzięki Twin - odpisałam już .

      Usuń
  5. Wspaniale jest mieć najlepszą przyjaciółkę!!!!!!!!!!!!!!!! I to nie dlatego,że fajny prezencik Ci sprawiła. Wełęnka super, uwielbiam lanagoldy. Ciekawe co z tego powstanie i jaka to za żabka się wyłania.Pozdrawiam druciarsko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie robiłam jeszcze z tej wełenki ale wygląda obiecująco :) To prawda , że wspaniale jest mieć taka prawdziwa Przyjaciółkę :)

      Usuń