Powstała kamizelka z rękawkiem . Czarny baranek - ponieważ to moher , którego zresztą nie lubię.
Dostałam go po mojej nie żyjącej kuzynce Ani , o czym kiedyś wspominałam.. U niej pewnie przeleżał wiele lat z zaczętą robótką. Nie wiem co miało z niego powstać , bo zrobiony był spory kawałek pleców. Dlatego tez nie znoszę moheru z powodu trudnego prucia . Myślałam , że może starczy na długi rękaw , ale niestety nie. Ponieważ nie chciałam żeby cokolwiek zostało wyrobiłam draństwo do samiutkiego końca :)
Nie jest to produkt , który mnie zachwyca , zwyczajna gładka robota , ale myślę , że spokojnie mogę go położyć w półce w oczekiwaniu na jakąś stosowną chwilę . Zdjęcia bardzo mało widoczne , ale czarny trudno sfotografować , pora roku tez mało sprzyjająca ale dla dokumentacji własnej umieszczam je.
Muszę spróbować z innymi bluzkami , zwłaszcza tunikami . Do spodni może ciekawie wyglądać.
Jeszcze tylko przyszyje guziki :)
Pozdrawiam Mikołajkowo wszystkich zaglądających !
Dostałam go po mojej nie żyjącej kuzynce Ani , o czym kiedyś wspominałam.. U niej pewnie przeleżał wiele lat z zaczętą robótką. Nie wiem co miało z niego powstać , bo zrobiony był spory kawałek pleców. Dlatego tez nie znoszę moheru z powodu trudnego prucia . Myślałam , że może starczy na długi rękaw , ale niestety nie. Ponieważ nie chciałam żeby cokolwiek zostało wyrobiłam draństwo do samiutkiego końca :)
Nie jest to produkt , który mnie zachwyca , zwyczajna gładka robota , ale myślę , że spokojnie mogę go położyć w półce w oczekiwaniu na jakąś stosowną chwilę . Zdjęcia bardzo mało widoczne , ale czarny trudno sfotografować , pora roku tez mało sprzyjająca ale dla dokumentacji własnej umieszczam je.
Muszę spróbować z innymi bluzkami , zwłaszcza tunikami . Do spodni może ciekawie wyglądać.
Jeszcze tylko przyszyje guziki :)
Pozdrawiam Mikołajkowo wszystkich zaglądających !
W białym jej do twarzy, to znaczy kamizelce ☺ A ze spodniami będzie tworzyć doskonały duet. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTez tak myślę :) Pozdrawiam cieplutko !
UsuńMój ulubiony kolor. Faktycznie moher fatalnie się pruje, miałam czerwony i to była porażka- łzy i złość.
OdpowiedzUsuńDo spodni będzie kamizelka pasować.
No właśnie to prucie doprowadza do łez :) Dlatego nigdy wiecej moheru :)
Usuń