Ostatnio pochłonęło mnie życie na tyle , że przez ostatni miesiąc przerobiłam może kilka rzędów. W najbliższym czasie też nie przewiduje , żeby coś się zmieniło.
Samo życie....
Jutro natomiast jest Światowy Dzień Kota !
Ja własnego nie mam . Ale za to moja córka ma dwa :)
Kocham je bardzo.
Helena potrafi dopasować się do otoczenia :)
Zosia ma 6 lat . Helena prawie dwa . Obie są cudowne choć różne. Zosia jest prawie jak piesek. Zawołana przychodzi do córki i tylko ona może robić z tym kotem co zechce, a kot nie odstępuje jej na krok. Jest jak cień bez względu na porę dnia . Córka jest osobą poważnie i przewlekle chorą i bez względu na różne okoliczności Zosia waruje przy niej jak mały wytresowany piesek obronny. Do tego jest delikatna , lekka , ma w sobie taką niesłychaną kocią grację
Helena jest młoda i rozbrykana , wszędzie jej pełno a przy tym jest jak mały "czołg" :) Za to jej sierść jest cudowna jak jedwab . Głaskanie jej to ogromna przyjemność .... jak się ją da złapać i przytrzyma :)
Niestety muszą na swoją panią jeszcze poczekać . ..... Pewnie tęsknią , bo ona za nimi bardzo .
A ja zaczynam tęsknić za drutami i odrobiną czasu dla siebie.
Samo życie....
Jutro natomiast jest Światowy Dzień Kota !
Ja własnego nie mam . Ale za to moja córka ma dwa :)
Kocham je bardzo.
Helena
Zosia
Zosia ma 6 lat . Helena prawie dwa . Obie są cudowne choć różne. Zosia jest prawie jak piesek. Zawołana przychodzi do córki i tylko ona może robić z tym kotem co zechce, a kot nie odstępuje jej na krok. Jest jak cień bez względu na porę dnia . Córka jest osobą poważnie i przewlekle chorą i bez względu na różne okoliczności Zosia waruje przy niej jak mały wytresowany piesek obronny. Do tego jest delikatna , lekka , ma w sobie taką niesłychaną kocią grację
Helena jest młoda i rozbrykana , wszędzie jej pełno a przy tym jest jak mały "czołg" :) Za to jej sierść jest cudowna jak jedwab . Głaskanie jej to ogromna przyjemność .... jak się ją da złapać i przytrzyma :)
Niestety muszą na swoją panią jeszcze poczekać . ..... Pewnie tęsknią , bo ona za nimi bardzo .
A ja zaczynam tęsknić za drutami i odrobiną czasu dla siebie.
Wspaniałe koty :-) Twoja córka ma rewelacyjne towarzystwo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Lubię koty sama mam dwa kocury:)
OdpowiedzUsuńMilusińscy pierwszy zadziora a drugi ciekawski kociaki są fajowskie :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia kotów piękne, ostatnie to się na wystawę nadaje.A co do drutków, to Twoja tęsknota jest najlepszym dowodem na uzależnienie. Rozumiem Cię doskonale. Pozdrawiam i życzę czasu na swoją pasję!
OdpowiedzUsuń