środa, 16 stycznia 2013
Wyroby staro-noworoczne
Dla uwiecznienia w archiwum załapała się w końcu czapka córki.Taka jaką chciała , czyli taka , pod którą można schować upięte włosy i która ich nie "przyklapia"
W starym roku skończyłam też chustę , w ramach wykańczania zapasów. Powstała z 3 motków jakiegoś mocherku , jest nie za wielka , ale bardzo miła i bardzo ciepła,. Dostała ją moja mama , kiedy będzie siedziała oglądajac tv może się otulić ciepła chusteczką :)
Zaczęłam tez w starym roku "nietoperza" dla córki. Teraz skończyłam i juz go zabrała.
Oczywiście kolor czerwony jest bardzo cieżko uchwycić na zdjęciach ale ten akurat niewiele odbiega od rzeczywistości.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetna czapa, w mim stylu:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena