środa, 27 maja 2015

Nowe stare robótki......

Tak bardzo brakuje mi czasu....  Mój dzień  jest wypełniony po brzegi , gonię  miedzy pracą , jedną chorą - córką   i  drugą chorą - mamą . Kiedy wpadam do domu nie starcza mi czasu na  zrobienie  podstawowych rzeczy , więc co tu mówić o drutach...???   Czasami zdarza mi się machnąć przy tv  parę rzędów granatowego sweterka dla siostry, ale to już moje trzecie podejście do niego.....  Może tym razem się uda. Nie mam do niego serca a on chyba do mnie .  I tak z niechęcią  go odsuwam  od siebie  i zaczęłam coś co  jeszcze nie wiem czym będzie  , ale dostałam od córki  śliczne markery i po prostu musiałam  !




Zażyczyłam sobie jeszcze jeden komplet   i  po kilka  innych  dla   odróżnienia  . Do tej pory męczyłam się z nitkami innego koloru niż robótka .
Bardzo fajnie się robi z takimi markerami !

Chciałam wszystkim zaglądającym , a zwłaszcza tym które  zostawiają komentarze serdecznie podziękować. 
Oglądam  wszystkie Wasze blogi i prace na bieżąco  ale nie mam czasu albo możliwości zostawić swój komentarz , bo robię to przeważnie   w "ramach pracy"   , więc nie zawsze mogę.... Mam nadzieję , że  wkrótce to się zmieni . Pozdrawiam !

wtorek, 12 maja 2015

Kocyków ciąg dalszy

Pochłonęło mnie życie i całkiem przyziemne sprawy. Gdzieś tam kiedyś skończyłam kolejny kocyk .
Zupełnie "resztkowy" . Różne wełenki i ich grubości  utworzyły coś co ma spełniać funkcję raczej praktyczną niż ozdobniczą .



Wzór prosty , robota przyjemna.
I tym oto sposobem odkurzyłam bloga i wszystkich zaglądających cieplutko pozdrawiam.